Zagrożenie terroryzmem, szczególnie widoczne po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 r. oraz późniejszych atakach w różnych częściach Stanów Zjednoczonych jak i Europy Zachodniej, doprowadziło do znaczącego wzmocnienia sektora przemysłu zajmującego się rozwiązaniami w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego. Pozostającego do tego czasu trochę w cieniu głównej dyskusji ogólnoświatowej, przede wszystkim wobec odpowiednika zajmującego się kwestiami stricte militarnymi. Stąd też, kontrowersyjna w swym rozrastającym się wymiarze globalna wojna z terrorem (GWOT), ewidentnie napędziła relację popyt-podaż.
W pierwszym okresie jej trwania kolejne rozwiązania technologiczne, mające na celu chociażby monitorowanie aktywności terrorystów lub domniemanych terrorystów, stały się bardzo cenionym towarem na całym świecie.
W tej chwili prowadzone są testy technologii rozpoznawania twarzy Muzułmanów, którzy zamieszkują region autonomiczny Sinciang (Xīnjiāng), położony na północnym-zachodzie kraju. 10 milionów Ujgurów będzie obserwowanych przez monitoring miejski, gdyż są oni najbardziej niepokorną grupą etniczną w Państwie Środka. Na przełomie 2013 i 2014 roku doprowadzili oni do krwawych zamieszek na tle religijnym. Najbardziej niebezpieczni Muzułmanie będą bez przerwy obserwowani, i jeśli oddalą się od lokalizacji, których mają nakaz nie opuszczać, to o tym facie natychmiast zostaną poinformowane odpowiednie władze.
Policja kolejowa z Zhengzhou, stolicy prowincji Henan w Chinach, otrzymała okulary z funkcją rozpoznawania twarzy do pomocy w wyłapywaniu przestępców. Okulary połączone są z policyjną bazą danych, która porównuje pasażerów z osobami podejrzanymi o przestępstwa. Od początku roku policji udało się w ten sposób rozpoznać siedem osób podejrzewanych o różne przestępstwa (od handlu ludźmi po ucieczkę z miejsca wypadku) oraz 26 osób, które korzystały z dokumentów innych ludzi. To jeden z elementów systemu nadzoru, który rozprzestrzenić ma się w całym kraju.
Tak naprawdę Sinciang jest jednak obszarem doświadczalnym dla potężnej machiny inwigilacyjnej, tworzonej przez chińskie władze z największymi gigantami technologicznymi działającym na terenie tego państwa. Za rozwój tego projektu odpowiedzialna jest firma China Electronics Technology Group, czyli państwowa firma z branży obronnej. Przez ostatnie lata firma zainstalowała tysiące kamer i czytników biometrycznych w miejscach publicznych i sklepach w całym muzułmańskim regionie autonomicznym Sinciang.
Autor: Jan Suracki